Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeSzanowni Państwo Zupełnie nie rozumiem tego artykułu. Czy to jest pochwała wykroczeń, niszczenia Państwowego (a więc tak naprawdę mojego, bo utrzymywanego z moich podatków) mienia, niszczenie przyrody i bycie tak naprawdę tzw. gapowiczem (freeriderem), który zamiast zapłacić za jazdę na odpowiednio do tego przystosowanym torze "cwaniakuje" i rozjeżdża "za darmo" zielone tereny. Ponieważ jestem właścicielem kawałka ziemi niedaleko lasu, to widzę jak to się odbywa i mam taką refleksję, że te same osoby, będąc lokalnymi mieszkańcami (vulgo: wieśniakami), które nie szanują przyrody i czynią z publicznego mienia, w sposób bezprawny, swój prywatny tor do crossa, następnego dnia jadą do lasu i wyrzucają śmieci robiąc dzikie wysypiska, a kolejnego dnia palą w piecach plastikowymi butelkami, tak, że smród palonych śmieci unosi się nad całą wsią. Wszystkie te powyższe zachowania mają wspólny mianownik, który sprowadza się do braku szacunku do wspólnego dobra, jakim jest przyroda, która nas otacza, świerze powietrze, którym oddychamy oraz brak szacunku do prawa, którego nieprzestrzeganie zarzucamy codziennie naszych włodarzom, ale zapominamy, że jeżeli chcemy żyć w kraju dostatnym, w którym jest bezpiecznie i w którym oddycharz czystym powietrzem i nie boisz się, że Twoje dziecko zostanie zabite na przejściu dla pieszych przez jeb... pijaka, to musimy zacząć wymagać w pierwszej kolejności od siebie, swojej rodziny i od swoich sąsiadów.
Odpowiedzpopieram jako motocyklista
OdpowiedzSuper wypowiedź. Popieram!
Odpowiedz